Jak co roku w Święta Wielkanocne strażacy ochotnicy z naszej parafii pełnili wartę honorową przy grobie Pana Jezusa.

W tym roku ten zaszczyt przypadł strażakom z naszej jednostki.

Swoją służbę zaczęliśmy od udziału w drodze krzyżowej i mszy św. w Wielki Piątek. Plan przygotowany przez księży dla naszych strażaków był bardzo ambitny jednak fatalne warunki atmosferyczne tego wieczoru sprawiły, że cały misterny plan spalił na panewce i został ograniczony do niezbędnego minimum. I to właśnie od tego momentu zaczynamy pełnić warty przy Grobie Pańskim. Pierwszą grupę stanowią strażacy z Lipin Dolnych-Koloni, Oderwy i Użyka do druhów Hachujów włącznie w sile 28 osób i pełnia swą służbę do godziny 12 w sobotę kiedy to z odsieczą dla zmęczonych kolegów przybywa druga zmiana od dh Adama Matuszaka poprzez resztę Użyka, Górkę i Kawęczynę w sile 26 druhów. W Wielką Sobotę wieczorem bierzemy oficjalnie udział we mszy św. a następnie nadal adorując grób czekamy do mszy rezurekcyjnej.

Wreszcie nadchodzi moment na który czeka cały katolicki świat - Pan Jezus zmartwychwstaje. Zbieramy się na godzinę przed mszą i ustalamy szczegóły dotyczące zarówno procesji jak i późniejszej mszy. Gdy wszystko jest już uzgodnione zabieramy się do dzieła... i niestety pogoda znów krzyżuje nam plany ponieważ grupa strażaków, która miała nieść podczas procesji feretrony pozostaje "bez pracy" gdyż z uwagi na silny wiatr nie można ich wynosić z kościoła. Ostatecznie we mszy rezurekcyjnej bierze udział 34 druhów z OSP Lipiny Dolne. Liczba ta może wydawać się niezbyt imponująca biorąc pod uwagę ilu z nas adorowało grób ale niestety nie wszyscy mają jeszcze mundury wyjściowe.